To NIE koniec Aliexpress w Polsce! – breaking news
Ze sporym zaciekawieniem obserwowałem pierwsze komunikaty o końcu Aliexpress w Polsce co ma nastąpić po nowelizacji ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. Według zapowiedzi zostały ostatnie trzy miesiące na zakupy. Wielkie serwisy grzmiały: „To Koniec Aliexpress!” „Kupujesz w Chinach, zapłacisz 40zł podatku!” Czy jednak te zapowiedzi nie były przedwczesne i czy są podstawy ku temu by snuć tezy o tym, że nie zrobimy już zakupów na ukochanym Aliexpress?
SPRAWDŹ OFERTY SPECJALNE NA WYPRZEDAŻ 29.03! >TUTAJ<
Początek tygodnia przyniósł lawinę newsów na temat „nowego podatku”, który spowoduje, że zakupy na Aliexpress, Amazonie, eBayu i innych serwisach zagranicznych przestaną być opłacalne. Facebook i fora internetowe zawrzały.
Projekt nowelizacji ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej zakłada szereg zmian w funkcjonowaniu sklepów internetowych, sporo uwagi poświęca również serwisom zagranicznym. Podatek oraz przepisy zapisane w ustawie zakładają m.in. że sprzedawcy z zagranicy będą musieli wypełniać polski PIT, pisać odpowiednie oświadczenia po polsku i przesyłać odpowiedni podatek przelewem międzynarodowym, jeśli tego nie zrobią to celnicy naliczą podatek w wysokości 40zł za każdą przesyłkę!
Założenia projektu ustawy brzmią skandalicznie, wręcz groteskowo. Ciężko wyobrazić sobie Chińczyka, który przed wysłaniem naszych paczek, wypełnia po polsku deklaracje podatkową czy innego rodzaju oświadczenie. W następstwie takich działań, sprzedawcy z zagranicy przestaliby nadawać paczki do naszego kraju!
To NIE koniec Aliexpress w Polsce! – aktualizacja
Cała ta burza została wywołana przez PROJEKT ustawy, który czekał jeszcze na konsultacje. Z najnowszych informacji wynika, że po wczorajszych konsultacjach z ministrem rozwoju można przypuszczać, że wspomniany podatek nie będzie dotyczył handlu w internecie, między innymi z powodu negatywnej opinii Komisji Europejskiej.
Minister Mateusz Morawiecki zaznaczył, że podatek najprawdopodobniej nie będzie obejmował sprzedaży internetowej. Wątpliwości Morawieckiego budzi przede wszystkim zapis dotyczący dostarczenia towaru przez przewoźnika. Jego zdaniem:
„Dodatkowo, nakładanie obowiązku na przewoźnika uzyskania oświadczenia od sprzedawcy zagranicznego o uiszczeniu podatku, o podleganiu zwolnieniu z podatku albo oświadczenia, że przesłanie przesyłki nie jest związane z dokonaniem sprzedaży detalicznej, a w przypadku braku oświadczenia pobrania zryczałtowanego podatku, wydaje się daleko idące. Takie rozwiązanie powoduje, że przewoźnik, mając problem z wypełnieniem tego obowiązku, będzie zobowiązany zapłacić podatek ze swojej marży za świadczone usługi”.
Należy pamiętać również, że zarówno Unia Europejska, jak i Światowa Organizacja Handlu zakładają zakaz dyskryminacji w handlu międzynarodowym, a wyższe opłaty, które przewiduje podatek za sprzedaż w dni wolne w Polsce są przejawem takich działań.
Ponadto minister odniósł się bezpośrednio do sklepów internetowych:
„Należy rozważyć i przeanalizować, czy konstrukcja zakładająca obciążenie tym podatkiem także sklepów internetowych operujących z zagranicy, nie nasuwa skojarzenia tego typu podatku z quasi-cłem lub opłatą o skutku równoważnym”.
To NIE koniec Aliexpress w Polsce! – komentarz
Nie ma powodu do niepokoju, prace nad ustawą trwają. Jej ostateczny kształt nie jest jeszcze znany. Faktem jest, że Komisja Europejska bardzo krytycznie ocenia projekt a sam minister widzi w nim sporo niejasności, główne uwagi dotyczą handlu internetowego i zagranicznych sprzedawców. Pytanie brzmi: Czy są powody do niepokoju? I czy kupowanie na Aliexpress stanie się nieopłacalne? Wątpię! Zbyt wiele zawiłości wynika z projektu ustawy, na który zewsząd sypią się gromy. Ostatnie umowy gospodarcze podpisane z Chinami, w tym porozumienie o współpracy w ramach nowego Jedwabnego Szlaku, gdzie Polska ma być ambasadorem Chin w tej części Europy, również wskazują na to, że projekt czekają spore zmiany.
To NIE koniec Aliexpress w Polsce! – Najnowsze doniesienia (29-02-1016)
Odpowiedni zapis ma się znaleźć w nowej wersji ustawy o podatku od handlu detalicznego, którą resort przedstawi dziś lub jutro, wynika z informacji DGP. Resort finansów zdaje sobie sprawę, jak skomplikowany byłby pobór podatku od handlu w sieci. Trudno byłoby go egzekwować od podmiotów zarejestrowanych za granicą. Przedstawiciele ministerstwa przyznają, że przynajmniej niektóre uwagi resortu cyfryzacji (który podatkowi od handlu w internecie mówił stanowcze „nie”) są zasadne.
Jak wcześniej pisaliśmy, był to projekt ustawy, który miał w sobie wiele sprzeczności. Zgodnie z naszymi przewidywaniami NIE obejmie sprzedaży internetowej, dlatego wciąż będziemy cieszyć się z tanich zakupów bezpośrednio z Chin!
źródło: http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/925066,sklepy-internetowe-bez-podatku-od-handlu.html
Witam, chce zamówić na Ali różne akcesoria do telefonów,aby w Polsce sprzedawać te rzeczy przez internet (oczywiście przez zarejestrowana wcześniej firme) i chciałam się dowiedziec jak wygląda sprawa z fakturami od Chińczyków i wszystkimi innymi potrzebnymi mi papierami,które będą sprawdzane w urzędzie celnym? Poza tym planuje zamówić kilka sztuk od jednego sprzedawcy,kilka od drugiego itd, wiec nie będą to jakieś zawrotne kwoty od których będzie trzeba zapłacić VAT,co mam w związku z tym zrobić? Jak zamówić żeby wiadomo bylo, że chce to później sprzedać,a nie wykorzystac na własny użytek?
Odnośnie Faktur musisz rozmawiać bezpośrednio ze sklepem, z którego chcesz zamawiać. Mogę polecić Ci również serwis Alibaba.com, gdzie kupisz większe ilości w lepszych cenach.
Irena sądząc po Twoim komentarzu trudno mi uwierzyć że umiesz kupić cokolwiek w internecie. Podejrzewam, że już samo napisanie komentarza pod artykułem było dla ciebie nielada wyzwaniem.
Bardzo często kupuje na Aliexpress, jest to mój ulubiony sklep. Asortyment jest nie tuzinkowy. Wszystko tutaj można kupić.
Jak przeczytałam informację o tym,że likwidują sklep w Polsce, to mnie szlak trafił.
Pisowskie rządy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bo trzeba komuś odebrać,żeby komuś dać 500 zł
Irena PiS nie miał w planach zamykania Aliexpress :) Plotka o końcu zakupów z Chin była od początku bzdurą :)
„Irena” – nie rozumie. Nawet nie czyta. A jak jej się zdarzy przeczytać to i tak nie rozumie…
Atak na tą ustawę, to typowa antypisowska propanganda.
Pisiory dokończą niszczenie społecznosci polskiej jaką zapoczątkowali POwaleńcy
No aleś mundry… Atakują swoją własną Ustawę, a właściwie jej projekt.
Chytry zawsze dwa razy traci…Takie działania to wyciąganie pieniędzy z tych kieszenie których nie stać na drogie markowe produkty opychane w Pl.Dodatkowo kupujący na tych aukcjach i portalach to głównie chyba młodzież,hobbyści których nie stać na hiperdrożyznę w PL.Poza tym takie działania zniechęcą CHRL do rządu i inwestycji w takim samowolnym państewku gdzie poważne ekonomiczne decyzje podejmują ludzie niekompetentni typowo zza biurka bez żadnego kontaktu z rzeczywistością a dobrze konsumenta nie wspomnę…Cóż dobrze to u nas nigdy nie będzie jak byle kto podejmuje byle jakie decyzje.To zwykła amatorszczyzna i zdzierstwo,zero pomyślunku.A maskuje sie4 fakty np drogich świąt,któe pod wpływem politycznym wprowadza się kosztem podatnika-bo nie kążdy jest szczęśliwym urzędnikiem w Wawie -gros na nich zapieprza,nie zapominajmy o tym. proszę zerknąć na ponadczasową wypowiedź Maklakiewicza na pokładzie Rejsu 13 min ,25 sek minuta filmu o tym kto płaci za marnotrawstwo i głupotę w Pąństwie… Taaa, taka ta nasza demokracja jak za PRL rządy robotników.Wsio Ryba jak to kiedyś mawiali,tylko teraz chamstwo polityczne i lobbowanie to norma ,wtedy chociaż robili pozory.
Miejmy nadzieje ! :-)
Uważam, że nie opodatkują sprzedaży w internecie (a na pewno nie wysoką kwotą) ponieważ to zwiększy szarą strefę. Przestaną istnieć sklepy internetowe a będzie o wiele więcej „butików” na facebooku.